Każdy laptop biznesowy musi mieć odpowiednią ilość portów wyjścia i wejścia, która umożliwiają podłączanie rozmaitych urządzeń. Będą to pamięci typu pendrive, klucze sprzętowe, tokeny zabezpieczające, modemy i tym podobne. Sprawdzamy jak ta sprawa wygląda w testowanym już przez nas laptopie Lenovo ThinkPad T490s, który pojawił się na rynku z początkiem tego roku.
USB to nie wszystko
Autor zdjęcia: lenovo.com
Użytkownicy domowi mogą mieć wrażenie, że cokolwiek dziś nie podłącza się do komputera, robi się to przez interfejs USB. Owszem tak jest, ale w przypadku rozwiązań biznesowych wykorzystuje się też inne rodzaje połączeń. Lenovo ThinkPad T490s posiada oczywiście wymaganą ilość portów najpopularniejszego typu. mamy dwa gniazda USB w wersji 3.1, która mają pełną wsteczną kompatybilność i można do nich także podłączać sprzęt przeznaczony dla standardu USB 2.0 i 1.0 – jeśli oczywiście ktoś tak starych urządzeń wciąż używa. Mamy też dwa porty USB typu C, które są najnowocześniejszym rozwiązaniem tego typu.
Interfejsy zintegrowane
Bardzo ważne pod kątem wykorzystywania komputera do pracy jest czytnik specjalnych kart tzw. Smart Card. Są to karty, które pozwalają na szyfrowane logowanie. Działa to tak, że bez nich, nawet znając login i hasło, nie można uruchomić komputera. Jest to bardzo ważne dla bezpieczeństwa danych firmowych. Lenovo ThinkPad T490s posiada sloty umożliwiające bezpośredni odczyt zabezpieczonych kart typu MicroSD oraz Mini-SIM. Ten drugi może służyć też jako szybki modem pozwalający na dostęp do Internetu, z wykorzystaniem technologii LTE włącznie. Oprócz tego mamy standardową kartę Wi-Fi obsługującą standardy N oraz AC, Bluetooth 5.0, a także opcjonalnie czytnik NFC.
